11 listopada 1993 Jan Paweł II po raz piąty trafił do polikliniki Gemelli w Rzymie.
11 listopada 1993 roku papież znalazł się w rzymskim szpitalu wskutek upadku spowodowanego potknięciem się o swą sutannę podczas audiencji dla uczestników konferencji FAO (Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa) w Rzymie.
Ojciec Święty doznał wówczas zwichnięcia prawego ramienia i lekkiego pęknięcia panewki stawowej. Po badaniach radiologicznych nastawiono mu zwichnięty staw barkowy i nałożono temblak, który nosił przez cztery tygodnie. Jan Paweł II żartował, że lewą ręką może błogosławić równie dobrze jak prawą. A w niecałe trzy miesiące po opuszczeniu szpitala – wbrew zaleceniom lekarzy – jeździł już na nartach.